PODSUMOWANIE CYKLU. KRAJOBRAZ PO ZMIANACH

 

Dom Tantry · 28 grudnia 2023

 

Mijający rok był dla wielu z nas trudną integracją wcześniejszych lat ograniczeń i lockdownów. Był czasem odnalezienia siebie na nowo i rozpoznania w nowej rzeczywistości. Mam poczucie, że krajobraz otoczenia zmienił się na tyle, że sposoby życia, które wcześniej działały, teraz już przestały funkcjonować. Wcześniej czas biegł bardziej liniowo, rzeczywistość wydawała się bardziej przewidywalna i wyglądało że Ziemia będzie się rozwijać stopniowo, małymi krokami, ale w pozytywnym kierunku.
Okres restrykcji i ograniczeń obnażył stan głębokiej traumatyzacji społeczeństwa. Z wyraźnym podziałem na progresywną część kolektywu, pragnącą wolności i powrotu do natury i na główny trzon społeczeństwa, reprezentujący matriksową, masową świadomość, ukierunkowaną na integrację ze sztuczną inteligencją. Przepaść pomiędzy tymi dwoma grupami zwiększyła się do tego stopnia, że stworzyły się dwie linie czasowe, dwie różne opcje przyszłości naszej Ziemi. Ten rok jeszcze bardziej rozdzielił i spolaryzował istniejące grupy. W sytuacji współdzielonego wymiaru, w tej samej czasoprzestrzeni, ale w innych liniach czasowych, różne osoby mogą mieć diametralnie różne doświadczenia.

 

Zależnie od stanu naszej świadomości, poziomu wibracji i tego co wcześniej nagromadziliśmy, każdy z nas manifestuje własną rzeczywistość, odmienną od innych. Obecnie tych odrębnych rzeczywistości, manifestujących się równolegle i polaryzujących ze sobą przybyło znacznie więcej.
Świat staje się więc dużo bardziej złożony, trudniejszy do objęcia. Intensywność i kompleksowość zmian stawia większe wyzwania i nie pozwala przewidzieć dalszego rozwoju wydarzeń. W efekcie tych gwałtownych zmian wiele osób zaczyna odbierać frekwencję energii, które do tej pory nie odczuwała. Wymiary i częstotliwości nakładają się na siebie, przenikając się nawzajem. Rozciągani przez mieszaninę niskich i wysokich wibracji, na początku czujemy się zagubieni, stopniowo jednak uczymy się z tym radzić. Wszystko to sprawia, że ten rok był czasem trochę chaotycznej integracji. Próby osadzania się, szukania nowego miejsca w rzeczywistości. Nowego początku. Jednocześnie przygotowywania się i stabilizacji przed następnym etapem

 

Chociaż w obecnym świecie trudno cokolwiek przewidzieć, można przypuszczać, że ta intensywność będzie dalej nam towarzyszyć. Z wielu stron płyną informacje, że najbliższe lata przyniosą jeszcze bardziej radykalne zmiany na całej planecie.
W tybetańskim kalendarzu przyszły rok będzie związany z energią smoka. Te kosmiczne energie uwielbiają monumentalny rozmach i sprzyjają indywidualnej ekspansji. Potrzebują wolności i większej przestrzeni.
Niezależnie od możliwych scenariuszy, rozgrywających się symultanicznie dla różnych grup ziemskiego kolektywu, zdecydowanie czeka nas zmiana paradygmatu, wyjście z dotychczasowych wzorców i przekonań na temat świata. Być może czeka nas kontrolowana terapia szokowa częściowego odsłonięcia informacji o istnieniu pozaziemskich cywilizacji i kontaktach z nimi. Proces, który już został zainicjowany w tym roku, podczas oficjalnych przesłuchań w amerykańskim kongresie.
Zmiany przekonań mainstreamowej świadomości zbiegną się z nowymi informacjami i odkryciami archeologicznymi. Nowe informacje na temat historii planety i pochodzenie ludzkości zweryfikują dotychczasową, oficjalną narrację. Pogłębiająca się polaryzacja różnych środowisk sprawi, że większość społeczeństwa, dryfująca w stronę w sztucznej inteligencji, pozostanie w miastach, a reszta rozproszy się samotnie lub w grupach, organizując życie w oparciu o naturę.

 

W tym czasie przejścia w nowy cykl życzymy Wam manifestacji wysoko wibracyjnej rzeczywistości, najlepszej wersji siebie. Większej wolności i odpowiedzialności za wszystkie wewnętrzne części siebie, swoich bliskich i za całe kolektywne pole w którym żyjemy.
Dalszej kontynuacji ścieżki świętej seksualności i tantry, otwierającej pamięć tego kim jesteśmy i aktywującej nasz wewnętrzny potencjał.
Oby wszyscy odnaleźli swoją drogę w tej turbulentnej przygodzie na Gai.