Ciemna Kobiecość
Dom Tantry · 9 sierpnia 2020
Czym jest prawdziwa natura ciemności?
W naszym dualistycznym wymiarze, często utożsamiamy światło z pozytywnym a ciemność z negatywnym aspektem świata. Z ciemnością kojarzymy wszelkie byty, czające się w mroku, które z różnych powodów chcą się ukryć przed światłem i rozpoznaniem.
Ciemność jest również rozumiana jako brak światła świadomości, równoważny z ignorancją. Ciemność ta jest widziana jako otchłań naszej nieświadomości, przestrzeń wewnętrzna, z którą nie mamy świadomego kontaktu.
Na ścieżce tantrycznej mamy możliwość zagłębienia się w doświadczenie ciemności podczas dłuższych odosobnień w absolutnej ciemności. W trakcie tych praktyk zanika granica pomiędzy naszą wewnętrzną a zewnętrzną ciemnością. Oddzieleni od interakcji z zewnętrznym światem zaczynamy postrzegać emanacje naszych myśli i emocji w ciemnej przestrzeni przed sobą. Stopniowo wyciszają się aktywności naszego ciała emocjonalnego i mentalnego. Wszystko staje się jedną wielka czarną, nieograniczoną otchłanią. W efekcie tego procesu realizujemy że ciemność jest naszą pierwotną matką i naszym domem.
Poprzez doświadczenie rozpuszczania się w ciemności, stawania się ciemnością, możemy w pewnym momencie odkryć nasze wewnętrzne mistyczne światło.
”Wewnątrz światła jest ciemność, ale nie próbujcie jej zrozumieć. W ciemności jest światło, ale nie szukajcie tego światła. Światło i ciemność chodzą w parze, jak stopy podczas chodzenia” ( poemat Zen )
Z perspektywy duchowej, ciemność widzimy więc nie jako negatywne przeciwieństwo świadomości, ale jako mistyczny stan jedności poza wszelkim poznaniem i zrozumieniem. Stan bezgranicznego, bezczasowego odczuwania.
W rozumieniu nauk tantrycznych wszelkie istnienie wyłania się z pierwotnej Pustki. Pustki, która nie jest nicością, ale żywym, czującym istnieniem. Czująca Pustka – Przestrzeń jest sama w sobie nieskończoną otchłanią. Kolebką życia. Ta pusta ciemność, kosmiczne łono wszechświata z którego rodzi się wszelkie życie, jest naszą Pramatką, czczoną w dawnych kulturach jako Wielka Bogini Matka.
To pierwotne źródło kobiecości przekazuje wszystkim istotom bezwarunkową miłość. Karmi i obejmuje wszystkie swoje dzieci bez oceniania i stawiania warunków. Przestrzeń pierwotnego kosmicznego łona – serca, w którym wszystko rośnie organicznie, gdy głęboko jest zestrojone ze sobą.
Dlatego kobiecość sama w sobie, jest tożsama z tą pierwotną ciemnością. Z mistyczną tajemnicą, której nie sposób przeniknąć. Jest fundamentem rzeczywistości i źródłem wszelkiej egzystencji. Taka jest pierwotna, prawdziwa natura Ciemności.
Z tej niezgłębionej przestrzeni manifestuje się cała rzeczywistość. Z niej wypływa energia kreująca świat nazywana Shakti. Można powiedzieć, że shakti jest cały czas ukryta w przestrzeni, gotowa by w każdej chwili się przejawić.
Pierwotna pustka wraz z nierozdzielnym od niej potencjałem kosmicznej energii shakti, wyraża się poprzez niezliczone manifestacje kobiecych form. W samych centrum tej mandali znajduje się WIelka Bogini Matka. Z niej wyłaniają się różne aspekty od łagodnych świetlistych dakiń do gniewnych, czarnych bogiń. Bezpośrednim przejawem Wielkiej Matki jest Bogini Kali.
Bogini Kali reprezentuje aspekt powrotu wszelkiego istnienia do pierwotnej ciemności kosmicznego łona. Zaprasza do transformacji wszystkich naszych części, które są gotowe by odejść, rozpuścić się w przestrzeni. Wszystko co jest zawieszone między życiem i śmiercią może zostać przetransformowane. Z ciemnej bezgranicznej przestrzeni Bogini Kali emanuje kosmiczny ogień Shakti, który manifestuje zarówno twórczą, jak i destrukcyjną – oczyszczającą moc. Kali trzyma miecz ( khadga ), którego zadaniem jest przecięcie wszystkich doczesnych połączeń i zależności podtrzymujących identyfikację z ego. Czarna Bogini przynosi ciemność, otchłań obejmującą wszystko. Bezpowrotnie znika czas i znika wszystko co myślałeś ze jest Tobą.
W pierwotnej ciemnej kobiecości nie ma miejsca na oddzielenie. Wszystko staje się jednością, całością. Skostniałe struktury ego, części przywiązane do swojej oddzielonej tożsamości zostają rozsadzone od środka poprzez moc Shakti. Na poziomie umysłu wszelkie koncepcje i ideologie zostają rozpuszczone w wielkiej pustce. Czarna Bogini stwarza przestrzeń do całkowitego poddania się i otwarcia się na swoją najgłębszą esencję, niemożliwą do pojęcia tajemnicę istnienia.
Przejście poprzez ten proces bycia pochłoniętym poprzez pustkę oznacza wielką śmierć. Śmierć oddzielonej indywidualnej tożsamości. Jest kwintesencją wszystkich dróg rozwoju duchowego. Oznacza ostateczną samorealizację i zwieńczenie ewolucji jako indywidualna istota.
Niedojrzałe aspekty
Poprzez utożsamienie się z ruchem energii i świadomości, powstaje iluzja oddzielności i linearności czasu. W tych warunkach pierwotne aspekty żeńskie i męskie polaryzują się ze sobą poprzez nierozwinięte i mroczne emanacje uformowane w gęstych wymiarach istnienia.
Doświadczenie cierpienia, zniewolenia i wykorzystania poprzez niezdrowe aspekty męskie, spowodowało deformację oryginalnej manifestacji kobiecej energii. Wiele tysięcy lat epoki patriarchatu stworzyło olbrzymie podziemie gniewnych, głodnych i pałających zemstą, cierpiących części naszej kolektywnej nieświadomości, związanych z pamięcią życia w kobiecych ciałach.
Tego rodzaju byty mogą przejawiać się jako duchy kobiet trzymające urazy, które nigdy nie wybaczają i czerpią siłę z nienawiści. Nadużycia seksualne, przemoc, tłumienie naturalnej mądrości i kobiecej mocy, setki lat prześladowań i tortur, wykreowało archetyp mrocznej czarownicy łaknącej zemsty na mężczyznach.
Zraniona seksualność i serce, poczucie zdrady, zazdrość, zraniona duma i tożsamość ofiary, kreują niezliczone formy mrocznej kobiecości, pragnących odwetu. NIe tylko na mężczyznach, ale również na innych kobietach.
Negowanie i tłumienie kobiecej mocy i seksualności uniemożliwiło spełnienie pragnień i stworzyło pokłady niezaspokojonego głodu. W rezultacie powstał aspekt mrocznej kobiecości, traktujący energię seksualną i mężczyzn, jako źródło pożywienia. Archetyp pajęczycy, modliszki, która wysysa soki życiowe swoich kochanków. W ukryciu zaplatają swoje sieci, czychając na ofiary.
Te zdeformowane formy znane z mitologii jako demoniczne harpie, zmory, wampirzyce i strzygi na stałe zagościły w kolektywnym polu naszej planety. Do podziemia zeszły także pełne mocy boginie i czarodziejki, reprezentujące oświecone i nieoświecone jakości ciemnej kobiecości. Do nich należą Hekate, Lilith, Morgana, Medea, Circe, Persefona, Hel.
Niedojrzała ciemna kobiecość wyraża się poprzez zranione ciało emocjonalne, wściekłość, nienasyconą żądzę, mściwość. Posługuje się metodami uwodzenia, manipulacji i ciemnej magii.
Prawdziwy rozwój, wejście na głębszy poziom istnienia, może przyjść tylko wtedy, gdy jesteśmy gotowi przyjąć obecność tych ciemnych energii w sobie i na zewnątrz. Dając im możliwość bezpiecznego uwolnienia i wyrażenia się w pełni. Praca z naszą ciemną kobiecością umożliwia przekształcenie toksycznych emocji, strachu, urazy, dumy, wściekłości, zazdrości, chciwości, w paliwo konieczne dla naszej ewolucji.
Żyjemy w czasach wielkich zmian i turbulencji obejmujących całą naszą planetę.
Obecny rozwój wydarzeń na Ziemi odsłonił ukryty hierarchiczny system, który poprzez manipulację i dezinformację dąży do objęcia całkowitej kontroli i władzy. Ukazuje się nowa, technologiczna twarz patriarchalnej epoki, która prowadzi do połączenia ludzkich ciał z biotechnologią. Która chciałaby zredukować ludzkość do masy biologicznej, sterowanej poprzez sztuczną inteligencję. Materialistyczne podejście obecnej nauki przedstawia żywe istoty jedynie jako zbiór atomów.
Nowe technologie otwierają pole do manipulacji DNA roślin, zwierząt i ludzi.
Propagowany jest obraz przyszłej cybernetycznej ludzkości w którym nie ma podziału na płeć. W trans-humanistycznej ludzkości uniwersalny aspekt kobiecy jako źródło życia zostaje wyeliminowany.
Kobietę, która rodzi życie zastępuje laboratorium ze sztucznym zapłodnieniem lub klonowaniem.
W trakcie epoki wojen i nadużyć, ludzkość nagromadziła olbrzymie pokłady cierpienia i traum, które czekają na uzdrowienie. Mroczne, niedojrzałe aspekty pokazują otwarte rany na naszym kolektywnym sercu i ciele. Wszystkim nam potrzebna jest miłość, ale ona sama nie wystarczy. Potrzebna nam jest mądrość pustki pokazująca na głębszym poziomie iluzyjność i nie substancjonalność istnienia. Potrzebna jest moc kosmicznej shakti, która rozsadzi stare struktury patriarchalnej cywilizacji. Która przeciwstawi się ignorancji technokratycznego intelektu, stającego się wrogiem naturalnego życia i żywych istot. Poprzez pracę z naszą ciemną stroną kobiecą możemy stworzyć przeciwwagę dla tego co widzimy w świecie. Ciemna kobiecość może stać się właściwą medycyną, dzięki której uzdrowimy nasza zbiorową traumę i wrócimy do życia w zgodzie naturą i kosmicznymi prawami.